Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 7 lutego 2013

WENA

Muszę trochę opowiedzieć Wam o moim klubie WENA. Jestem w nim od początku istnienia, tj. od listopada 1995 roku. Klub Młodych Twórców powstał przy Bibliotece Publicznej w Namysłowie z inicjatywy pani kierownik.Od tego czasu dużo się zmieniło. Moje pisanie, ludzie, którzy tam są wraz ze mną, a nawet opiekun (z przyczyn niezależnych od nas). W świat poezji wciągnęła mnie właśnie założycielka KMT WENA Karolina Turkiewicz - Suchanowska, która niestety już nie jest wśród nas. To własnie dzięki niej uwierzyłam, że to co robię - a raczej piszę - jest "coś" warte. Zaczęłam publikować swoje wiersze w lokalnej prasie, potem odważyłam się wysłać kilka wierszy na konkursy w całej Polsce. Ku memu zaskoczeniu zdobyłam nawet kilka nagród i wyróżnień. Po kilku latach wydałam swój własny tomik wierszy. To był dla mnie ogromny sukces. Wsparcie Karoliny i przyjaciół z WENY umocniło mnie w przekonaniu, że dzięki pracy i zaangażowaniu można wiele osiągnąć.
Teraz wciąż rozwijam swoje "tworzenie" pod skrzydłami obecnego "szefa" klubu, pana Kazimierza Jakubowskiego,który niczym ojciec podpowiada i wspomaga we wszystkim  co się da. Panie Kazimierzu - CHYLĘ CZOŁA!!!
Pan Kazimierz poświęca również swój czas na tworzenie naszej klubowej "gazetki" GRAVERS, w której klubowicze zamieszczają własne utwory. Nie tylko jest w nim poezja, ale także proza, grafiki, malarstwo (m.in. wspomnianej przeze mnie Andrzeliki Jazłowieckiej). Jest także twórcą naszej (czyt. Klubu Młodych Twórców WENA) strony internetowej. Dla zainteresowanych podaję link: http://kmt-wena-namyslow.pl/ Pan Kazimierz jest - o czym warto wspomnieć - wszechstronnie uzdolniony, poczynając od poezji, prozy, satyry, a kończąc na graniu i śpiewaniu.
Dalsze losy klubu i jego członków na bieżąco będę zamieszczać. No i oczywiście zachęcam wszystkich do komentowania.

1 komentarz: