EPOCHES
Minione
nie stłumione
krzykiem spróchniałych drzew
Damy mężnie walczące
o przetrwanie
- z czasem
Pamiętają:
dzieci płaczące pod drewnianą chatą
pola zgarbione od ciężaru kopyt
trawy
już po kolejnym wysiewie
(nie zdążyły jeszcze zakwitnąć)
Widzisz!
Nie warto gubić myśli pośród drzew
il. Andrzelika Jazłowiecka |
DROGA
Moja droga jest bezpieczna
nie ma na niej śladu ostów
nie kwitnie czerwona róża
W moim domu nie czuć
zapachu spalonego ciasta
zapachu spalonego ciasta
ani zapachu zmartwień
nie dotykam wzburzonego
morza
morza
Może coś pękło
może się urwało
nie wiem
Nie ma zachodu słońca
i nie zatańczy żaden klown
Smutno
il. Andrzelika Jazłowiecka |
***
Patrzę na Ciebie
mała kometo
o blond warkoczu
i myślę jak długo
będziesz niewinna
Twoja twarz
jak półrocznego dziecka
Zazdroszczę Ci
Czego
nie pytaj
i tak nie zrozumiesz
Nie proszę już o potrójnego
z polewą truskawkową
Nie boję się Mikołaja
Jestem brudna
od tego
co dozwolone
od pełnoletności
Znowu
zazdroszczę Ci
twoich zmartwień
radości
To nie tak
źle myślisz
jestem jedną z wielu
Jestem pusta
brakuje mi ...
Zdecydowanie mała kometa bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńMała kometa jest piękna po prostu... I taka prawdziwa...
OdpowiedzUsuń