Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 17 października 2016

Wróciłam!

Jakoś nie mogę się zabrać do pisania tego bloga. Tak sobie myślę, że czas płynie nieubłagalnie, bo jak spojrzałam na datę ostatniego posta to ... No właśnie!
Muszę znaleźć w sobie większa motywację i zacząć tu częściej zaglądać. Ostatnio wzięłam udział w cudownym spotkaniu organizowanym przez moją przyjaciółkę (chyba tak mogę Cię nazwać - Bożenko!) i jestem pod ogromnym wrażeniem. Wspaniała organizacja, niezapomniane przeżycia, prawdziwa uczta dla ducha, a i dla ciała też nie zabrakło atrakcji - pyszne kanapki i smaczne domowe ciasto. "Wisieńką na torcie" było spotkanie z namysłowską pisarką Martą Orzeszyną, która zaprosiła nas - obecnych - na podróż po Paryżu. "Wielkie DZIĘKUJĘ za to wszystko. Po cichu pochwalę się, że przy okazji tego spotkania wzięłam udział w konkursie jednego wiersza i zdobyłam drugą nagrodę! Cudowne uczucie. To teraz kilka zdjęć i wygrany utwór. Pozdrawiam serdecznie. Agnes








Nie chcę
jak Kochanowski
rozpaczać nad Tobą,
Chociaż miłość moja
nie mniejsza jest

Nie jesteś przecież dzieckiem utraconym

Lecz
jak mam Cię nazywać?

Byłeś
a teraz 
szukać Cię muszę
pośród wspomnień

(C) Agnieszka Biegańska-Klimas

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz