Muszę znaleźć w sobie większa motywację i zacząć tu częściej zaglądać. Ostatnio wzięłam udział w cudownym spotkaniu organizowanym przez moją przyjaciółkę (chyba tak mogę Cię nazwać - Bożenko!) i jestem pod ogromnym wrażeniem. Wspaniała organizacja, niezapomniane przeżycia, prawdziwa uczta dla ducha, a i dla ciała też nie zabrakło atrakcji - pyszne kanapki i smaczne domowe ciasto. "Wisieńką na torcie" było spotkanie z namysłowską pisarką Martą Orzeszyną, która zaprosiła nas - obecnych - na podróż po Paryżu. "Wielkie DZIĘKUJĘ za to wszystko. Po cichu pochwalę się, że przy okazji tego spotkania wzięłam udział w konkursie jednego wiersza i zdobyłam drugą nagrodę! Cudowne uczucie. To teraz kilka zdjęć i wygrany utwór. Pozdrawiam serdecznie. Agnes
Nie chcę
jak Kochanowski
rozpaczać nad Tobą,
Chociaż miłość moja
nie mniejsza jest
Nie jesteś przecież dzieckiem utraconym
Lecz
jak mam Cię nazywać?
Byłeś
a teraz
szukać Cię muszę
pośród wspomnień
(C) Agnieszka Biegańska-Klimas
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz