No i już po wszystkim. Spotkanie uważam za udane. Ewa prowadziła doskonale, a ja czułam się przy niej rozluźniona i (w miarę) spokojna, choć stres i tak towarzyszył nam cały czas. Dziękuję wszystkim, którzy byli z nami w ten wieczór. To ważne, kiedy ma się wśród widowni bratnie dusze. Dziękuję za zorganizowanie tego spotkania, dziękuję również Marcie, która zabrała nas w piękny świat muzyki. Liczę, że z Martą jeszcze się spotkamy. A na potwierdzenie kilka zdjęć ze spotkania.
To był przesympatyczny i natychający wieczór :)
OdpowiedzUsuń