A to tak dla przekory, gdyby komuś było jeszcze mało słońca:) (il. Angelika Jazłowiecka) |
WYZNANIE
Dla Ciebie
skończyłeś się
wyssałeś najgorsze wartości
i co
zrezygnowany
opuszczasz pokój zwierzeń
myślisz
że podaruję Ci
twoje grzechy
zakłócasz swój „talk show"
wierzysz
- na ślepo -
głuchemu
a życie serwuje Ci czarną polewkę
umknęła gdzieś
twoja bytność
zostały opary po rozumowaniu
***
Znowu go widziałam
Siedział tam na wprost moich okien
Udawał że śpiewa
A ja wiem że on czeka
Czeka
Jakby chciał mnie uwięzić
Czeka
Jakby liczył moje błędy
Czeka
Jakby wiedział że kiedyś pogubię drogę
Czeka
Czeka
A ja wciąż jestem zajęta
Z PAMIĘTNIKA
Wiesz
Byłam w niebie
Nie, nie umarłam
Byłam w niebie
Widziałam słońce
Jak budziło anioły ze snu
Nie, nie umarłam
Byłam w niebie
Rozmawiałam
Ty wiesz z kim
Nie wierzysz
Byłam w niebie
A gwiazdy prowadziły mnie
Mleczną drogą
Byłam w niebie
I wiem
Gdzie zaczyna się tęcza
Nie śmiej się
Byłam w niebie
Nie wierzysz
Pójdę znowu - Razem z Tobą
ZAWÓD
Mam
I chcę dać
Nie chcesz
Szkoda
Miało być tak pięknie
„KRYMINAŁ, CZYLI ZEMSTA MATEK”
/Eric – Emanuel Schmidt/
Tak jak chleb
Płaczę okruchami przeszłości
Jak żarówka
Po której żałoba czarniejsza niż noc
Tracę blask
Mówisz, że nie pamiętasz
Że przeszłość umknęła gdzieś
Schowała się
A Ty – bezduszny bazyliszek – nie szukasz
Wyciskasz serce do końca i…
Udajesz,
Że kochasz
Że szukasz,
Dochodzisz prawdy - co?
Zdjęcia
Mieszkanie
Schody …
Nic
Napełniam kolejną szklaneczkę
Cisza
Za oknem wiatr buntuje do kolejnej zbrodni
Drzewa – schron przed samym sobą –
Udają że żyją
Księżyc rozciąga smugę napięcia
Nie
Pamiętam
Tylko…
Dlaczego nie Ciebie?
Za niedługo te wiersze będzie można przeczytać w nowym almanachu KMT WENA. O promocji na pewno Was poinformuję, a póki co przyjemnej lektury.
Wasza Agnes
Bardzo przejmujące...
OdpowiedzUsuńbuźki **:)